Cześć Carlos.
Piszę do Ciebie list wiedząc, że nigdy go nie przeczytasz.
(musicie wiedzieć, że Carlos nie operuje językiem polskim).
Carlos - znamy się już tyle lat, wiesz dobrze, że naszym głównym tematem rozmów jest MUZYKA.
Ty wychowany na latach 60,70 ja bardziej na alternatywnych klimatach.
Ty zafascynowany rockiem progresywnym i klasycznym brzmieniem takich kapel
Led Zeppelin, Beatles, Cream, Pink Floyd czy wczesne Genesis.
Ja bardziej penetrujący ciemniejsze czy też "ciężkawe" rejony muzyczne.
Pamiętam, że to dzięki Tobie przesłuchałem klasyczne albumy Beatles, pamiętam, że to dzięki Tobie zdusiłem więcej niż jeden album Pink Floyd np."Wish You Were Here" czy "Atom Heart Mother".
tak na marginesie co za nuda !
To dzięki tobie wsłuchiwałem się jak została nagrana pierwsza płyta Floydów.
To również dzięki tobie zwróciłem uwagę na pierwsze studyjne eksperymenty z muzyką i efektami Beatles.
Tak, to przy tobie "ukułem" stwierdzenie, że jak ktoś mi przystawi do głowy pistolet to powiem, że najlepszym rockowym albumem jest "Dark Side Of Moon" - chociaż ciężko będzie mi to wypowiedzieć - jest tyle innych świetnych płyt w historii rocka.
To dzięki tobie poznałem i wsłuchałem się w Cream.
Pamiętasz Carlos jakieś 3 miesiące temu poleciłem Tobie jednego z najlepszych gitarzystów jazzowych ?
Pewnie nawet nie pamiętasz jego nazwiska ?
Wiedziałem...
Przypomnę Tobie
Ok ?!
Terje Rypdal
Wiedziałem, że nawet nie sprawdziłeś na youtube aby zorientować się jak Rypdal gra.
Pamiętasz jak opisywałem Tobie jak gra ten gitarzysta ?
Pamiętasz jak byłem w szoku po przesłuchaniu jednego z wielu jego albumów o nazwie "Odyssey" ?
Od razu pomyślałem o Tobie - to jest wielki album na pewno się spodoba Carlosowi.
Ok, płyta została wydana przez kultowy ECM - ale pewnie Ty nawet nie wiesz co to jest ECM.
Mówiłem, że to nie jest jazz choć muzycy na wskroś jazzowi.
Mówiłem, że najważniejszą rolę na tej płycie to gitara - Twój ulubiony element rockowej układanki.
Płyta została wydana w 1975 roku a więc perfekcyjny czas to był dla Ciebie.
Chciałem pokazać Tobie jak można pomieszać style, jak można nagrać dobry album.
Carlos, nie przesłuchałeś tej płyty.
Carlos - nawet nie chciało Ci się sprawdzić youtube...jesteś muzycznym ignorantem.
Próbka gry Rypdala na "Odyssey":
http://www.youtube.com/watch?v=_XH_g5gf-MI
Nie zapomnę tego jak pożyczyłem Tobie DVD Einsturzende Neubauten "1/2 Mensch" - trzymałeś te DVD ponad miesiąc.
Nawet nie oglądnąłeś fragmentu ani minuty - powtórzę to jeszcze raz jesteś
WIELKIM MUZYCZNYM IGNORANTEM.
Oddając mi te DVD tylko wzruszyłeś ramionami.
Chciałem pokazać Tobie jak wygląda inna muzyka, jak muzyka się zmieniła od czasów Beatles czy Genesis, jak muzyka potrafi generować jakże inną energię znaną ze statycznych koncertów "wielkich tego rocka".
Carlos czy nie potrafisz przeskoczyć do innego rozdziału w książce zwanej muzyką ?
Czy ty nie potrafisz czuć innych smaków ?
A może nie widzisz innych barw ?
Szkoda, że nie widziałeś swojej miny jak Ci polecałem polski zespół SBB - znaną i poważaną w Europie grupę grającą rock progresywny. Twój wyraz twarzy mówił mi wszystko.
Polacy ? Oni nie mogą grać DOBREJ muzyki .
Tutaj byłem już pewien,że nawet nie zajrzysz do youtube czy wikipedii.
Oczywiście Ty tej grupy nie znasz i pewnie nigdy nie poznasz ani za pewnie nie przesłuchasz 5 płyt (tak jak ja przesłuchałem Beatles).
Zgadza się ?
WIELE TRACISZ CARLOS
Szkoda, że nie widziałem swojej miny jak mówiłeś mi, że czujesz się, kreujesz się na snoba słuchając muzyki z lat 60 czy 70. Carlos ale ty muzykę słuchasz na youtube a twoim źródłem muzyki jest komputer !
Jak możesz poczuć duszę i sens słuchając cyferek z internetu !
Nie dotkniesz nigdy muzyki przez internet !
Nigdy nie poznasz MUZYKI nie otwierając się na inne horyzonty.
Carlos, dobrze wiesz,że jak się spotkamy będziemy znowu rozmawiać o muzyce - ale nie wiem czy będziemy mówić o tej samej muzyce.
Pozdrawiam
ps.
Wiesz co Carlos ja Ci pożyczę te CD "Odyssey" Rypdala.
Piszę do Ciebie list wiedząc, że nigdy go nie przeczytasz.
(musicie wiedzieć, że Carlos nie operuje językiem polskim).
Carlos - znamy się już tyle lat, wiesz dobrze, że naszym głównym tematem rozmów jest MUZYKA.
Ty wychowany na latach 60,70 ja bardziej na alternatywnych klimatach.
Ty zafascynowany rockiem progresywnym i klasycznym brzmieniem takich kapel
Led Zeppelin, Beatles, Cream, Pink Floyd czy wczesne Genesis.
Ja bardziej penetrujący ciemniejsze czy też "ciężkawe" rejony muzyczne.
Pamiętam, że to dzięki Tobie przesłuchałem klasyczne albumy Beatles, pamiętam, że to dzięki Tobie zdusiłem więcej niż jeden album Pink Floyd np."Wish You Were Here" czy "Atom Heart Mother".
tak na marginesie co za nuda !
To dzięki tobie wsłuchiwałem się jak została nagrana pierwsza płyta Floydów.
To również dzięki tobie zwróciłem uwagę na pierwsze studyjne eksperymenty z muzyką i efektami Beatles.
Tak, to przy tobie "ukułem" stwierdzenie, że jak ktoś mi przystawi do głowy pistolet to powiem, że najlepszym rockowym albumem jest "Dark Side Of Moon" - chociaż ciężko będzie mi to wypowiedzieć - jest tyle innych świetnych płyt w historii rocka.
To dzięki tobie poznałem i wsłuchałem się w Cream.
Pamiętasz Carlos jakieś 3 miesiące temu poleciłem Tobie jednego z najlepszych gitarzystów jazzowych ?
Pewnie nawet nie pamiętasz jego nazwiska ?
Wiedziałem...
Przypomnę Tobie
Ok ?!
Terje Rypdal
Wiedziałem, że nawet nie sprawdziłeś na youtube aby zorientować się jak Rypdal gra.
Pamiętasz jak opisywałem Tobie jak gra ten gitarzysta ?
Pamiętasz jak byłem w szoku po przesłuchaniu jednego z wielu jego albumów o nazwie "Odyssey" ?
Od razu pomyślałem o Tobie - to jest wielki album na pewno się spodoba Carlosowi.
Ok, płyta została wydana przez kultowy ECM - ale pewnie Ty nawet nie wiesz co to jest ECM.
Mówiłem, że to nie jest jazz choć muzycy na wskroś jazzowi.
Mówiłem, że najważniejszą rolę na tej płycie to gitara - Twój ulubiony element rockowej układanki.
Płyta została wydana w 1975 roku a więc perfekcyjny czas to był dla Ciebie.
Chciałem pokazać Tobie jak można pomieszać style, jak można nagrać dobry album.
Carlos, nie przesłuchałeś tej płyty.
Carlos - nawet nie chciało Ci się sprawdzić youtube...jesteś muzycznym ignorantem.
Próbka gry Rypdala na "Odyssey":
http://www.youtube.com/watch?v=_XH_g5gf-MI
Nie zapomnę tego jak pożyczyłem Tobie DVD Einsturzende Neubauten "1/2 Mensch" - trzymałeś te DVD ponad miesiąc.
Nawet nie oglądnąłeś fragmentu ani minuty - powtórzę to jeszcze raz jesteś
WIELKIM MUZYCZNYM IGNORANTEM.
Oddając mi te DVD tylko wzruszyłeś ramionami.
Chciałem pokazać Tobie jak wygląda inna muzyka, jak muzyka się zmieniła od czasów Beatles czy Genesis, jak muzyka potrafi generować jakże inną energię znaną ze statycznych koncertów "wielkich tego rocka".
Carlos czy nie potrafisz przeskoczyć do innego rozdziału w książce zwanej muzyką ?
Czy ty nie potrafisz czuć innych smaków ?
A może nie widzisz innych barw ?
Szkoda, że nie widziałeś swojej miny jak Ci polecałem polski zespół SBB - znaną i poważaną w Europie grupę grającą rock progresywny. Twój wyraz twarzy mówił mi wszystko.
Polacy ? Oni nie mogą grać DOBREJ muzyki .
Tutaj byłem już pewien,że nawet nie zajrzysz do youtube czy wikipedii.
Oczywiście Ty tej grupy nie znasz i pewnie nigdy nie poznasz ani za pewnie nie przesłuchasz 5 płyt (tak jak ja przesłuchałem Beatles).
Zgadza się ?
WIELE TRACISZ CARLOS
Szkoda, że nie widziałem swojej miny jak mówiłeś mi, że czujesz się, kreujesz się na snoba słuchając muzyki z lat 60 czy 70. Carlos ale ty muzykę słuchasz na youtube a twoim źródłem muzyki jest komputer !
Jak możesz poczuć duszę i sens słuchając cyferek z internetu !
Nie dotkniesz nigdy muzyki przez internet !
Nigdy nie poznasz MUZYKI nie otwierając się na inne horyzonty.
Carlos, dobrze wiesz,że jak się spotkamy będziemy znowu rozmawiać o muzyce - ale nie wiem czy będziemy mówić o tej samej muzyce.
Pozdrawiam
ps.
Wiesz co Carlos ja Ci pożyczę te CD "Odyssey" Rypdala.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz