Pokazywanie postów oznaczonych etykietą SBB. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą SBB. Pokaż wszystkie posty

sobota, 16 kwietnia 2022

SBB - nagrania studyjne I, II, III, IV, GAD Records.

 W 2018 roku wytwórnia Gad Records wydała studyjne nagrania grupy SBB. W efekcie otrzymujemy następne pozycje:

- I "Przebudzenie" - to nagrane utwory w Studiu Polskiego Radia w Katowicach w latach 1975-76. Wczesny okres grupy, psychodeliczny i agresywny z dodanymi dźwiękami włoskiego syntezatora Davolisint.

- II "Porwanie Aldo Moro" - to końcowy etap współpracy WFDiF oraz Studiem Polskiego Radia w Katowicach w 1978 roku. Na tej płycie Skrzek zamienia gitarę basową na elektroniczne, syntezatorowe nowości. 

- III "FOS" - znowu wracamy do 1975 roku i upalnych dni lata, tym razem grupa spędza swój czas nad morzem i nagrywa materiał w Polskim Radio Gdańsk.

- IV "Sekunda" - wiosną 1977 roku SBB nagrywa kolejną sesję dla WFDiF, tym razem w studiu Polskiego Radia w Opolu. Po raz kolejny Skrzek zamienia gitarę na elektroniczne instrumenty w tym na zjawiskowy Fender Rhodes.

Po raz kolejny Gad Records wykonuje tytaniczną pracę wyciągając i odkurzając perełki polskiej muzyki. Płyty są schludnie wydane, solidna waga krążka, muzyka brzmi bardzo dobrze, szkoda tylko, że nie ma w żadnym przypadku wkładki ze zdjęciami czy ciekawostkami, które okrasiłyby czarne krążki.








poniedziałek, 31 sierpnia 2015

SBB - Live In America 1994.

Nie wierzę w to co usłyszałem...
Po przesłuchaniu pierwszych minut tej płyty myślałem, że kolega pożyczył mi coś innego niż SBB.
Aż musiałem przerwać odsłuch i wyciągnąć płytę z odtwarzacza i się upewnić czy to aby na pewno prog-rockowe SBB.
Tak, to jest ten zespół !
Utwór zaczyna się "Follow The Dream" jednak nie jest zagrany w stylu jaki znamy ze starszych płyt. Kompozycja dostała bardzo funkowy, nowoczesny beat a świetny głos Janusza Hryniewicza dopełnia ten utwór na sto procent. 
Nie mogłem uwierzyć, że śpiewa ten utwór Polak, zero ciężkiego, słowiańskiego akcentu  a i na brak umiejętności śpiewu nie ma co narzekać, również Skrzek udowadnia, że potrafi śpiewać po angielsku. 
Bardzo mocne wejście. 
Drugi utwór "Hung-Under" i kolejna niespodzianka ponieważ na wokalu pojawia się ... Kim. To spokojny, nastrojowy utwór w stylu Grażyny Łobaszewskiej.
"Wish" to wokalny popis Skrzeka, wolne, monotonne tempo prowadzi nas przez sześć minut. Skojarzenia z Pink Floyd jak najbardziej na miejscu.
"Singer Oh Singer" - to najbardziej popowy utwór na tej płycie. W tym utworze śpiewają Skrzek oraz Hryniewicz.
"Drzewko Oliwne" to kompozycja Antymosa Apostolisa. Lekka i zwiewna kompozycja oparta na gitarach. Dobre rockowe granie.
"Freedom With Us" - hymn SBB. 
Zaczyna się harmonijką ustną lecz po chwili pojawiają się chórki aby ubarwić muzykę. Bardzo bluesowe tempo, bardzo dobre wokalne "jammowanie" Hryniewicza.
"Oak Theatre" - nowoczesny, funkujący puls, Hancockowskie klawisze, tym razem bez wokali.
"Swinging Blues SBB"  - już sama nazwa wskazuje co usłyszymy. Bluesowy jamming z luźnym tekstem. Zespół pozwolił sobie na trochę zabawy podczas koncertu.
"Erotyk" - to kolejny już klasyczny utwór SBB. Kompozycja zagrana nieco inaczej niż na płycie. Rozpoczyna się duetem klawisze-śpiew. Świetnie, że Skrzek zachowuje emocje zawarte w tym utworze. Po dwóch minutach wchodzi perkusja i gitara i kolejny raz popisuje się świetnym wokalem Janusz Hryniewicz ! 
Bardzo dobre zwieńczenie koncertu.
Płytę kończy "Figo-Fago" - harmonijka ustna rozpoczyna ten utwór aby przejść do luźnej formy tego utworu. 
Blues prowadzi nas przez całą kompozycję. Usłyszymy solo na perkusję czy gitarę. Muzycy raz po raz łamią tempo utworu.

Krótkie podsumowanie płyty. 
Kilka postów niżej "zrypałem" koncertową płytę SBB z Giżycka. Tym wpisem chciałbym z rekompensować grupie "poniesione krzywdy". 
Tak jak napisałem powyżej na początku nie mogłem uwierzyć, co słyszę. Bardzo nowoczesne kompozycje, nowy wokalista, który bardzo dobrze śpiewa po angielsku bez żadnego kompleksu. Płyta ma dość dobre brzmienie, "Follow The Dream" swoim rytmem wciąga nas na salę koncertową. 
Utwory zostały zarejestrowane podczas tournee po Ameryce Północnej w New Jersey oraz Chicago.
SBB wystąpiło w składzie:
Antymos Apostolis - gitara,
Józef Skrzek - wokal, harmonijka ustna, klawisze,
Jerzy Piotrowski - perkusja,
Andrzej Rusek - gitara basowa,
Kim - śpiew.


wtorek, 4 sierpnia 2015

SBB - Absolutely Live '98.

SBB - mistrzowie progresywnego rocka tym razem w odsłonie koncertowej z roku 1998 z Giżycka.
Jako fan wychowany na studyjnych albumach z lat siedemdziesiątych z dużą rezerwą podchodzę do nowych albumów i z "Live '98"  nie jest inaczej.
W zespole znalazł się nowy perkusista i nie wiem czy to on sprawił, że ta muzyka nie idzie do przodu. Owszem mamy tutaj popisy syntezatorów czy gitar, no i co z tego ?
Nie ma zacięcia czy wizji jak pociągnąć stare niezapomniane utwory, które w nowych aranżacjach wydają się być dość naciągane.
Doskonałym przykładem może być mega killer z repertuaru grupy a mianowicie "Odlot", utwór zaczyna się świetnym wstępem na gitarę i perkusję. 
W wersji "Live '98" mamy to samo tylko, że kompozycja po kilkunastu sekundach zacina się jakby muzykom zabrakło pomysłu co dalej (brak zgrania muzyków z nowym perkusistą ?).
Kilka razy słychać wyraźnie jak muzycy delikatnie się rozmijają, co przy takiej klasie muzyków nie powinno mieć miejsca. 
Tych przykładów można by mnożyć.
Kolejnym bodaj jeszcze gorszym mankamentem tej płyty jest nagranie/mastering, który woła o pomstę do nieba.
Jakość dźwięku jest wręcz fatalna, niskie tony  momentami zagłuszają cały balans między tonami.
Naprawdę dziwi mnie to, że ludzie którzy mają pojęcie jak powinna brzmieć dobrze nagrana płyta zgadzają się na wydanie takiej sieczki.
No cóż nie jest to dobra płyta SBB i nie będę do niej często wracał.