środa, 9 grudnia 2015

Seu Jorge And Almaz

Trzeba iść za ciosem - kolejna płyta od sąsiada a będzie to tym razem pełno wymiarowa płyta Seu Jorge and Almaz.
Podwójna płyta została wydana w 2010 roku przez amerykańską wytwórnię Now-Again Records.
Seu Jorge zaprosił do nagrana płyty trzech muzyków nazywając cały projekt Almaz.
Na krążkach znajdziemy dwanaście utworów m.in. wspomniane w poprzednim poście The Model oraz Everybody Loves The Sunshine.
Muzyka jaką znajdziemy na płycie nie jest typową "brazylijską" sambą czy też brzmieniami z Ameryki Południowej. Choć muzyka zawiera pełen słońca ryt to produkcja oraz brzmienie jest całkiem zaskakujące.
Znajdziemy tam dużo pogłosów czy nawet dubowych tricków, mięsistego basu znanego z produkcji reggae. Większość piosenek ma bardzo miękkie, wręcz rozlewające się między kolumny brzmienie. Znajdziemy też typowe dla rockowych kompozycji gitarowe solówki.
Na spory minus można dodać, że praktycznie cała płyta to są cudze utwory, czyżby brak inwencji twórczej ?
Jak to im wyszło przesłuchajcie i oceńcie sami.






2 komentarze:

  1. Hej, napisz do mnie na maila edgar interia.pl bo mam do Ciebie sprawę, a kontaktu mailowego tu do Ciebie nie widzę ;-)

    OdpowiedzUsuń