Klika miesięcy temu zakupiłem na największym polskim portalu aukcyjnym płytę z serii Polish Jazz Volume 47, Krzysztof Sadowski And His Group.
Płyta została wydana w 1974 roku. Na płycie znajdziemy nowoczesne jazzowe aranżacje zahaczające o fusion czy awangardowe wokalne eksperymenty. Jednak dziś nie o muzyce a o "niespodziance" jaką podarował mi poprzedni właściciel.
Jak napisałem powyżej płytę zakupiłem kilka miesięcy temu i czekała sobie spokojnie na odbiór, późniejsze mycie itd. W końcu płyta wylądowała na talerzu, odsłuchałem ją a po przesłuchaniu chciałem z powrotem "wsadzić" płytę do okładki ale ... płyta nie chciała wejść do środka.
Myślę sobie "Co jest okładka jest rozerwana" ?
A może coś innego.
Zaglądam do środka i widzę zdjęcie, wyciągam i... .
Ładny bonus do okładki.
A Wy co znaleźliście w swoich płytach winylowych lub CD ?.
Płyta została wydana w 1974 roku. Na płycie znajdziemy nowoczesne jazzowe aranżacje zahaczające o fusion czy awangardowe wokalne eksperymenty. Jednak dziś nie o muzyce a o "niespodziance" jaką podarował mi poprzedni właściciel.
Jak napisałem powyżej płytę zakupiłem kilka miesięcy temu i czekała sobie spokojnie na odbiór, późniejsze mycie itd. W końcu płyta wylądowała na talerzu, odsłuchałem ją a po przesłuchaniu chciałem z powrotem "wsadzić" płytę do okładki ale ... płyta nie chciała wejść do środka.
Myślę sobie "Co jest okładka jest rozerwana" ?
A może coś innego.
Zaglądam do środka i widzę zdjęcie, wyciągam i... .
Ładny bonus do okładki.
A Wy co znaleźliście w swoich płytach winylowych lub CD ?.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz