wtorek, 29 maja 2012

Nie taki Górecki straszny...

Każdy pewnie kto nie interesuje się muzyką poważną na nazwisko Górecki robi wielkie przerażone oczy. Nasz kompozytor zasłynął ciężkimi, wymagającymi od słuchacza pełnego skupienia nad kompozycjami.
Kilka dni temu trafiła w moje ręce płyta "Symphony No.3" wydana przez label Naxos.
Płyta zaskoczyła mnie... spodziewałem się ciężkawej jazdy a tutaj lekkie wręcz "filmowe" utwory.
Sporą zasługą jest głos Zofii Kilianowicz, który jest bardzo przyjemny dla laika.
Album nie dłuży się, przemija bardzo miło, jakby był tłem jakiegoś większego obrazu - może naprawdę umilić nam czas.
Płyta została nagrana w Radiu Katowice w 1993 roku.

1 komentarz:

  1. Piękna płyta... Smutek z niej bijący jest prawie namacalny.
    Jak będziesz miał okazję, to posłuchaj koniecznie Utwory na chór a cappella

    OdpowiedzUsuń