środa, 27 maja 2015

Wielkie Wydarzenie Winylowe, Zielona Góra 2015.

9 Maja 2015 roku odbyło się  w Zielonej Górze Wielkie Wydarzenie Winylowe, które zostało zorganizowane przez Tomasza Olszewskiego znanego między innymi z Grupy Winylowej
Spotkanie odbyło się Zaułku Artystów Krzywy Komin, który mieści się w dawnych zakładach włókienniczych. 
Cały kompleks składa się z  Galerii Sztuki ART, klubu "Cicha Kobieta" oraz budynku, który daje schronienie różnego rodzaju artystom.

Sobotnie południe powitało nas uroczą, słoneczną pogodą było lekko ponad 20 stopni a więc nie było sensu dłużej czekać w domu czas wyruszyć na spotkanie z winylowym wydarzeniem.
Na samym początku chcę napisać, że nie było to pierwsze spotkanie muzycznych maniaków w historii Zielonej Góry ponieważ w latach dziewięćdziesiątych odbywały się "Czad Giełdy" w klubie Kawon, organizowane przez Janusza Muchę na których "królowała" wszelkiego rodzaju muzyka alternatywna.
Jeszcze chciałbym dodać z organizacyjnego punktu, że WWW składało się z dwóch dni a mianowicie:
- Sobota: godzina 12 giełda płytowa a wieczorem impreza muzyczna na którą został zaproszony Maken ze swoim Sound Systemem,
- Niedziela: panel poświęcony m.in jak prowadzić muzyczny biznes na przykładzie Tomka, za wstęp na spotkanie trzeba było zapłacić.
Fajną sprawą było to, że opłaty za stolik nie były jakoś wielce wygórowane: "mały sprzedawca" płacił 5 PLN a "duży" 20 PLN.

W dość sporej sali znajdowało się około dziesięciu sprzedawców a dla spragnionych mocniejszych wrażeń można było się napić lokalnego piwka.
Pośród sprzedawców można było znaleźć kilku ludzi którzy robią coś więcej niż sprzedaż płyt.
- Wspomniany powyżej Janusz Mucha to nikt inny jak właściciel kultowego w pewnych kręgach Gustaff Records, niezmordowany propagator (nie) potrzebnej Muzyki.
- Tomasz Olszewski - właściciel sklepu muzycznego w Wielkiej Brytanii, bloger, założyciel ultra popularnej Grupy Winylowej.
- Andrzej Czajkowski - właściciel sklepu ze sprzętem audio w Zielonej Górze.

Co z płytami ?
Oczywiście można było kupić nie tylko płyty winylowe lecz także odchodzące do lamusa płyty CD czy też pamiątki związane z muzyką. Co do samej muzyki to królował okres 1960-1980, oczywiście muzyka rockowa oraz jazz. 
Zdaje się, że tylko Janusz Mucha oraz Tomek Olszewski sprzedawali nowe płyty, które ukazały się w przeciągu ostatnich kilku lat, reszta tak jak wspomniałem powyżej sprzedawała stare, używane płyty.
Organizatorzy byli zadowoleni z frekwencji jednak mi się wydaje, że mogłoby być troszkę więcej osób ponieważ z tego co pamiętam na "Czad Giełdach" bywało znacznie więcej ludzi.
Jednak wydarzenie oceniam bardzo dobrze, miło było się spotkać z fanami muzyki, porozmawiać na oczywiste tematy, organizacyjnie to wielka bomba, miejsce też niczego sobie a więc czego chcieć więcej.
Oby tak dalej !.
MUSIC NON STOP

ps. Podobno następne spotkanie już we Wrześniu.







 


2 komentarze:

  1. Kurczę !!! Mieszkam 300 metrów dalej i nic nie wiedziałem. Źle to świadczy o mnie, następnym razem poprawię się.

    OdpowiedzUsuń